wtorek, 26 lutego 2013

poniedziałek, 25 lutego 2013

historyjka czasowa.


Nie rozpisuje się. Jestem tu aby przedstawić wam tylko ten filmik. Niecałe 4 minuty, można obejrzeć i trochę się nad tym zastanowić. ; p

sobota, 23 lutego 2013

Amnesia (2013)

Natrafiłam na to anime dzisiaj. I do dnia dzisiejszego ukazało się 7 odcinków.
A więc bohaterka spotyka pewnego duszka i poprzez spotkanie z nim traci pamięć. Następnie przechodzi pod przymusem do alternatywnego świata, których jest cztery. Czy trafi do pierwotnego? Zobaczymy...

Jest to nowe anime, nie będę spojlerować, a kto wie? może właśnie ktoś teraz zacznie oglądać?

Nie zmienia to jednak faktu, że teraz krótko o cechach jego budowy napiszę. Kreska mi się bardzo podoba. Bohaterowie są naprawdę niestandardowi. Oprawa muzyczna też całkiem ciekawa. Nie przeszkadzał mi jakoś opening.

Ulubiony bohater? Na pewno nie główna bohaterka, bo trochę irytuje, ale tłumacze to sobie jej brakiem pamięci, przez co nie wiem jaka jest naprawdę.
Tak więc mam dwóch takich bohaterów. Pierwszym jest ten duszek - Orion!
 Kolejny jest Shin, a to ten pan z obrazka na saaamej górze - ostatni po lewej.

Lubię nostalgicznych bohaterów, bądź cynicznych szaleńców. ; D


piątek, 22 lutego 2013

The Phoenix Priestess (2013)

Jest to prolog do przyszłego filmu o Fairy Tail. Lecz jako samoistny podmiot też może funkcjonować. Przedstawia bardzo ładną historię, poruszającą serce. Aż mi się smutno robiło patrząc na tego kurczaka ;<
No i może sama postać tego ptaszka jest odpychająca, ale właśnie o to chodzi - trzeba patrzeć na dusze, nie na wygląd.

Całe Fairy Tail jest drugie w moim rankingu doskonałości, więc i ten prolog mi się spodobał. Bardzo, bardzo fajnie.
Ale jak pisałam wcześniej, nie trzeba znać historii Fairy Tail - można spokojnie sobie obejrzeć. A 10 minut to przecież nie wiele, a my możemy się czegoś nauczyć.

FILM < - dołączam link, abyście nie musieli szukać. ; pp

wtorek, 19 lutego 2013

obieg świata .

Dzisiaj post, którego funkcja brzmi : by było.
Nie bardzo wierze, że są osoby, które to czytają, lecz, jeżeli takowe są, bardzo je przepraszam. I czynię wszelkie podziękowania za ich starania i zrozumienie względem mojej osoby.
Ale omijając tą kwestię, która jest nazbyt oczywista, po prostu chciałam kolejny raz udzielić się tutaj i coś wyciągnąć z zakamarków mojego umysłu, czy jak kto woli świata, któremu się oddają moje myśli. ; D
Jednak muszę dzisiaj was zawieść pod tym względem. Nie przygotowałam sobie na dzisiaj nic, aby zainteresować wasze jaźnie. Proszę o wybaczenie ; <

wtorek, 12 lutego 2013

więź uczeń - nauczyciel .

Na początek. Nie odbieram tej pracy jako "dwóch pedałów" i to sformułowanie by mnie niezwykle uraziło. Ale po prostu jako więź.

Dla mniej doinformowanych: Sasori - mistrz - czerwone włosy / Deidara - jego uczeń - blond. -.-


A filmik bardzo ładnie skonstruowany. Bardzo ładna grafika. Muzyka nadaje uczucie powieści. No i najważniejsze: autor wskazał na dzieciństwo Sasoriego, później jego spotkanie z Deidarą, śmierć Sasoriego, smutek Deidary i ostateczny ( co prawda nieco głupi -.- ) pomysł Deidary na śmierć . -.-
(niezwykle zranił mnie swoją decyzją, że musi zabić Sasuke za cenę własnego życia -.-)

niedziela, 10 lutego 2013

nowy pokój .

A więc chciałabym wam przedstawić pewną koncepcję, która narodziła się w mojej głowie dopiero wczoraj. No to tak, z początku, jeżeli uda mi się wyprosić od rodziców jeden z pokoi, żebym mogła z niego zrobić biblioteczkę, to żeby było słodko na jednej ze ścian umieszczę malutkie fotografie. A więc co na nich ma być? Wczoraj też znalazłam figurkę pewnej laleczki. No i jaka ona jest słodka ; D < jak wesoło o_O >

Mniej "cukru" więcej treści ;d
Są to laleczki bardzo drogie, więc raczej nie zainteresuje się ich kolekcją. ; /
Ale jako zdjęcia, dużo mnie nie wyniosą. A wizję mam dosyć chyba fajną.

A o to pierwsza laleczka. Ta, którą znalazłam i od niej zaczęłam:


czwartek, 7 lutego 2013

dla zainteresowanych.

Cóż za nutka. ; D

Ale teraz bardziej przyziemnie, chociaż dalej w naszych wyimaginowanym świecie: ktoś kto kojarzy coś takiego jak "Złamany Artefakt" i pamięta, jak mój komputer uległ "zniszczeniu". No to dla nich informacja, że zostawiam to samo sobie, a na podstawie tego napiszę opowiadanie. Wiele rzeczy, które zawarłam u poprzednika dam tutaj. Na przykład wątek mistrza Shaarawy'ego ; to chyba mój najulubieńszy bohater, którego kiedykolwiek stworzyła moja wyobraźnia. : D
Główny wątek, czyli wskrzeszenie Pana zostawiam. Tylko tym razem nie robię ofiary z Vaynei, tylko dziecka, które dorośnie i bardzo nie będzie lubiło "drugiej części swojego serca".

I tak z dzisiaj. Czytałam Wiedźmina. Dowiedziałam się, że istnieją NIETOPYRZE i są one bardzo nie dobre. Tata śmiał się cały dzień. NIETOPYRZE rządzą!!

poniedziałek, 4 lutego 2013

Dzień tak zwany kolejny.

Tytuł troszkę zakręcony. Jednak dnia dzisiejszego poczułam niesłychaną potrzebę opisania swej chęci do napisania jakiegokolwiek ( wiecie że to się pisze razem? o_O ) posta.
Przez kilka poprzednich dni zbierałam się do skomentowania dwóch filmów. Ale miałam mały problem, ponieważ nie znam tytułu... i to nieco psuje posta. A, że ja mam  "ciężkie" podejście do życia odechciało mi się opisywać obydwóch.

A z dnia dzisiejszego. Byłam u pani lekarz. "Stwierdziła", że mam ( aż podkreślę ) odwodnienie I stopnia. Niezwykle groźno wyglądająca nazwa.. o_O no i przeziębienie. Do tego prośba do rodziców o przytrzymanie mnie w domu do ferii. Jednak nie zwalnia mnie to do jutrzejszego pójścia do szkoły. SZOK!.

Wgl. To mniejsza z tymi przyziemnymi sprawami, bo są strasznie wkurzające... -.-

Ale to tak osobno. Dzisiaj wzięła mnie chęć do słuchania Enyi ( nie wiem jak to odmienić ). Ta pani należy do bardzo okrojonego przeze mnie zakresu wokalistów/zespołów, których potrafię słuchać i dzięki nim na chwilę się "izoluje". To bardzo fajne uczucie. Szkoda, że tak niewielu potrafi je dostrzec. Niestety nie potrafię tego w nich zmienić. Odrobinę mnie to boli, jednak nie ulega wątpliwości, że nasz świat jest tak skonstruowany i nie pozwala nam na coś więcej, bo i tak będziemy ograniczani przez "takich, nieco innych" mieszkańców tej o to planety.

Kolejny komentarz  z mojej strony o "próbie" zmiany rzeczywistości i powrót do jej realiów. ; p