Trzecia obejrzana prze ze mnie produkcja studia Ghibli.
134 minuty.
Chłopiec obłożony klątwą i dziewczyna wychowana przez wilcze bóstwa.
Prędkość akcji zadziwiająca. Nie można przymknąć oczu nawet na chwilę.
Fabuła? Nie nazwę tego bajką. Kiedy ostatnio pięcioletnia sąsiadka była wystraszona nieco "Mój sąsiad Totoro" , to mój dwunastoletni brat był przerażony grafiką i poczynaniami bóstw tutaj. Ale cóż dodać, ja również byłam lekko "zdziwiona", kiedy oglądałam "Spirited Away". Ale może dlatego ich produkcje są tak wyjątkowe. ; ]
Kolejny wpis powinnam poświęcić "Lapucie" , jednakże z przyczyn technicznych nie mam możliwości dokończenia tego filmu (chyba będę musiała odwiedzić Empik -.-).
Dlatego też najbliższy post zatytułowany będzie: "Tajemniczy świat Arrietty" ; ]
Jedna z tych produkcji, o których myślisz kolejne kilka dni . ; ]
również bardzo udany film ;D Ale w sumie popatrzcie jeszcze tutaj: ;] http://www.filmweb.pl/rankings/film/country/genre/66
OdpowiedzUsuń