[ skoro mam już czytnik to zdobycie tekstu to nie problem, co? ]
Więc zaczynam znaną już chyba wszystkim tutaj sagę R.R.Martina. No cóż. Różni się trochę od książki, nie przeczę xd. No i nie było tylu "drastycznych" scen, tak jak w filmie >.< Ale dla zrozpaczonych tym faktem, to też się coś znajdzie. ; dd
No i w książce jest większy nacisk na symbol wilkorów [ i jeleni ]. Ale to lepiej. ; dd
Już nie będę się dłużej rozpisywać, bo już jest późno, a ja jeszcze chcę trochę poczytać. ; D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ładnie proszę o komentarzyyk. ; d