No cóż. Szukałam w zeszycie od polskiego jakiejś ciekawej pracy, aby wpis nie był zbyt pusty, jednak w tym nie posiadam nic godnego uwagi; a szukać poprzednich niezbyt mi się chcę.
Oo. Teraz przeszukiwałam zawartość komputera. No i znalazłam coś ciekawego! A konkretnie list, który pomagałam pisać mojemu bratu. Błędy tutaj są, bo nie mam przy sobie wersji poprawionej, a nie chce mi się sprawdzać. No przepraszam..
[trochę list nie na czasie, ale trudno. dodam że wygraliśmy konkurs za tą prace ]
Dąbrowa Górnicza; 02.12.2011
Drogi
Mikołaju!
Cieszę się, że mogę w tym roku napisać
do Ciebie list. Jak się czujesz? A renifery? Mama powiedziała, że nie jest
pewna, czy w tym roku nas odwiedzisz. Moja siostra - Karolina już wyrosła z
prezentów i już w ciebie nie chce wierzyć, ale ja wciąż trwam. Wiem, że
istniejesz, tylko czasami masz za dużo dzieci, aby i mnie odwiedzić. Ale nie
szkodzi! Mimo wszystko piszę do Ciebie, abyś się drogi Mikołaju nie czuł
zapomniany. Chcę Ci podziękować za ten samochodzik interaktywny. Czerwony to
mój ulubiony kolor. I jeszcze dziękuję za tę reklamówkę słodyczy. Jednak w tym
roku, mimo wszystko, nie chciałbym żadnych zabawek czy cukierków. Mam do Ciebie
drogi Mikołaju tylko jedną, drobną prośbę. Wiem, że potrafisz wszystko, więc
może to nie będzie nic trudnego. Otóż boję się, że tata w tym roku nie spędzi z
nami świąt Bożego Narodzenia. Coraz bliżej Wigilia, a jego wciąż nie ma! Mama
mi nie chce nic powiedzieć, a Karolina mówi, że nie wie co jest grane. Tata
pojechał do pracy na drugi koniec Polski. Nie pamiętam nazwy miejscowości,
gdzie pracuje. To jednak bardzo daleko. Święta tuż tuż, a ja boję się, że tata
nie zdąży do nas dołączyć. Proszę cię Mikołaju, zrób coś, aby tata już wrócił! Święta bez niego to
nie Święta. Jest mi potrzebny. Musimy iść razem po choinkę, potem ją ubrać.
Teraz czekamy, ale w końcu będziemy musieli iść bez niego. A ja tak nie chcę!
Mikołaju, pomóż! Tata musi wrócić. Proszę Cię!
Kończę list z moją prośbą. Czekam cierpliwie
na powrót taty i na Ciebie Mikołaju! Pozdrawiam serdecznie!
Bartek, lat 11.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ładnie proszę o komentarzyyk. ; d