Czyli szósty tom "Pieśni Lodu i Ognia" R.R. Martina. Przede mną jeszcze dwie części, które zostały wydane w Polsce. Po II części "Tańca ze smokami" zacznę czytać inne utwory Martina - niektóre mniej sławne. Mam już na booku kilka opowiadań, ale i tak czekam na dalsze tomy Pieśni ; ]
Fabuła skupiła się na bohaterach z Królewskiej Przystani na co sam Martin na końcu zwrócił uwagę. Trochę w bezsensowny sposób zakończył żywot Brienne, Poda i Hyle ale może właśnie w ten sposób chciał pokazać jaka naprawdę jest Kamienne Serce? Nie lubiłam jej za pierwszego życia, więc za drugiego też za nią nie przepadam. Gdyby to był Młody Wilk zapewne bym się cieszyła, ale nie z niej... ; /
I jeszcze coś od siebie. Ostatnio z nudów zaczęłam oglądać anime. Może trochę słabszej animacji niż Bleach czy Naruto, ale nie można się skarżyć. Trochę głupio, że tv pl przetłumaczyło tylko drugą część Beyblade i to tylko do 26 odcinka na 50 kilka... Z racji tego że anime, które teraz oglądam też się skończy za niedługo, a nie wiem czy mi się będzie chciało kolejne części oglądać, to wrócę do Bleacha. Kończąc oglądać na 342 odcinku z 366 mogę chyba dokończyć. W sumie to po 342 po prostu kończyła się seria - żeby nie było, że nie kończę. Ostatecznie dodam, że cała fabuła też uległa końcowi. 366 odcinek jest ostatnim. Ale z tego co mi wiadomo manga trwa. Kiedyś nawet czytałam, ale z tylu odcinków co oni zekranizowali to człowiek po prostu odpuszcza dalsze czytanie.
Dobrze dzisiaj się trochę rozpisałam i chyba już skończę. Możliwe że wieczorem coś napisze, ale czy będzie mi się chciało.? ; D
możliwe, iż będzie ci się chciało xd A ja chyba później się zdecyduje na przeczytanie ostatniej serii Bleach'a. Nie wiem jeszcze czy mi się będzie chciało. ale może.. ;]
OdpowiedzUsuń