czwartek, 30 sierpnia 2012

opening.

no co ja poradzę, że lubię wszelkie openingi z anime. ; ] .

openingu z tego anime dłuuugo a dłuuugo nie oglądałam, ale trafiłam na niego (wcześniej słyszałam tylko pl) na playlistach w list anime. ; ]

a zapewne wszyscy znają to anime, to chyba nie muszę tłumaczyć, mm.? ; ]

piątek, 10 sierpnia 2012

Spis myśli II - opinia FT.

Dzisiaj zajęłam się krótką opinią Fairy Tail. Nie rozpisuje się tu, tylko zapraszam do lektury:


Fairy Tail – anime i manga autorstwa Hiro Mashimy. Ale zajmę się wyłącznie opinią niektórych bohaterów. Dodatkowo zamieszczę też moje własne wyobrażenie na niektóre sytuacje. Z racji tego, że wstawię to do „Spisu mych myśli” mogę to zrobić. ; ]
Moje słowa kierowane będą do dwóch serii, tych które aktualnie oglądałam. Czyli część o Wojnie Wróżek z Luxusem na czele i druga o Odpieczętowaniu Nirwany przez Jellala. Jednak za nim do tego przejdę przedstawię swoje stanowisko na temat moich ulubionych bohaterów.
Pierwszy jest Natsu – główna postać – Smoczy Zabójca o mocy ognia. Najbardziej pozytywna postać w FT. Ma ogromną moc i podoba mi się jego styl, czyli : brak stylu. ; ] . Ma zawsze przy sobie szalik i Happy’ego.
Happy – przesłodki, niebieski kot… umiejący latać. Natsu znalazł go, kiedy był jeszcze jajkiem, święcie przekonany, że wykluje się smok. Mimo to, są najlepszymi przyjaciółmi. Uwielbiam tekstem Happy’ego kierowane do Lucy, albo te, kiedy Gray go uraża i ten ucieka z płaczem. Dodatkowo pierwsze serie zawsze ok. minuty 12.38 miały pauzę na której Happy tańczył – urocze.
Następny jest Grey, przyjaciel Natsu i jego największy rywal. Według Lucy nienawidzą się, przez ich przestawne moce. Natsu jest ogniem, natomiast Grey – lodem. Kiedy jego rodzice zostali zabici, wielka czarodziejka lodu – Ur wraz ze swym uczniem – Lyon’em znalazła Grey’a i postanowiła go wychować. Po jej Pieczęci, gdzie oddała siebie, Grey’em zaopiekowali się magowie z FT. Uwielbiam jego kłótnie z Natsu. Ma też dziwną manię do nieświadomego rozbierania się. ; ]
Lyon – pierwszy uczeń Ur. Również mag lodu. Nienawidził Grey’a, gdyż obwiniał jego za śmierć Ur. Później jednak pogodzili się, kiedy Lyon poznał prawdę. W przeciwieństwie do Grey’a tworzy on żywe, lodowe postacie, typu smoki czy orły. Natomiast Grey wykonuje tarcze, lance czy łuki. Spodobało mi się, kiedy Racer (taki zły) aktywował minę, to Lyon rzucił się z nim w przepaść, a jego myśl brzmiała: zawsze trzeba cię bronić młodszy braciszku. Myślałam, że Lyon zginął. Zasmuciło mnie to wówczas, jednak podniosłoby to moje uznanie dla FT. Bo niestety jest to anime, które zawsze dobrze się kończy. Przeciwieństwo Bleacha, gdzie zawsze było źle.
Kolejna jest Erza. Podobają mi się jej zdolności. Jednak zbroja, którą nosi na co dzień jest tragiczna. Jak ona w tym wygląda? To jest aż smutne, kiedy taka postać zostaje oszpecana przez swój ubiór. ;/ ale już trudno. Fajny jest wątek jej i Jellala. Moim zdaniem jednak nie powinna się rozstawać z Sho. Jeszcze po tym, jak Jellal powiedział jej, że jego pierwszego zabije, jeżeli ona się nie podda. No, ale… kiedy już się to skończyło, nie spodobał mi się watek z MistGunem (o tym za chwilkę). No i kiedy Jellal zmartwychwstał z części z Nirwaną, to nawet mi się spodobało. Ale owocowało to sprzecznymi informacjami. Przecież Jellal nie mógł jednocześnie tworzyć systemu R, brać nauk z Braina i opiekować się Wendy. No i zostaje MistGun, więc w tym przypadku się trochę gubię. Napomnę też, że nie podoba mi się to, że po swoim wielkim powrocie Jellal stracił pamięć i stał się tym dobrym. Przecież był najgorszą postacią a teraz i on zgłupiał.
MistGun – niezwykle tajemnicza postać, o której nawet sam Mistrz Makarov niewiele wiedział. Kiedy doszło do Wojny Wróżek stanąwszy naprzeciw Luxus’a ujawnił rąbek tajemnicy. Wiemy że jest magiem o ciemnych mocach, niezwykle potężnych. W końcu należał dla klasy S. Więc też MistGun należy do moich ulubionych postaci dzięki swej tajemniczości i mocy. Również jego postać, jaką narysował Mashima jest niezwykła. Uwielbiam bohaterów tego typu. Jednak wszystko zostało zniszczone kiedy w walkę z Luxusem wkroczyła Erza i Natsu. Luxus uderzył w niego zdzierając chustę zakrywającą jego twarz. No i co? Okazało się, że to Jellal. Jednak on sam zaprzeczył, a następnie zniknął. No i jak dotąd nic o nim nie wiem.
Na koniec zostawiłam sobie Luxusa. Maga i wszczepionych mocach Smoczych Zabójców. Jego domeną jest elektryczność. Uchodzi za najpotężniejszego maga FT (na równi z MistGunem). Chciał stworzyć niezwyciężoną gildię jednak przesadził, kiedy doprowadził do walki między jej członkami. Po tym jak został pokonany przez Natsu i Gazille (prawdziwych Smoczych Zabójców) zrozumiał swoje błędy, jednak Mistrz i tak nakazał mu odejść z gildii, mimo, że Luxus był jego wnukiem.
I też zostawiłam Luxusa za koniec, gdyż mam jakby własne wyobrażenie dla tej postaci. Po prostu lubię, kiedy do takich sytuacji dodaje się trochę uczuć. No i brakowało mi właśnie jeszcze jakieś kobiety w klasie S, takiej jak MistGun.
Hmm. Dajmy jej jakieś imię. Niech będzie na przykład Iluane, ok.?
Więc zaczniemy od opisu jej postaci. Więc mam takie wyobrażenie, że kiedy po przebudzeniu przez czar MistGuna, ok. 15 odc.? Mistrz mówi, że on był zdolny go zobaczyć, wychodzi wtedy Luxus i mówi, że i on go widzi. Później śmieje się z reszty gildii, że są słabeuszami. Więc wtedy Iluane kazałaby mu się uciszyć, co on spełni. Wtedy zdezorientowana Lucy spytałaby Miry, co to oznacza, a Mira na to, mniej więcej: Iluane. Kiedy była małym dzieckiem jej rodzice ją porzucili, gdyż wyczuwalna u niej była ciemna moc. Wtedy to Luxus ją odnalazł i przygarnął. Niestety, pewnego dnia Luxus wyrządził jej nieumyślnie krzywdę – i znów została porzucona. Mistrz nie mógł na to pozwolić. Nakazał wrócić MistGunowi do siedziby i zabrać ze sobą dziecko. Od tej pory to on był jej nauczycielem. Wiesz, że jest on Ciemnym Magiem, taka też byłaby Iluane.
Później w czasie Fantazji ok. 45 odcinek. Kiedy Luxus wkracza na scenę, Iluane (ona nie brała udziału w konkursie) zostaje wraz z resztą gildii. < przybywała na Fantazję, gdyż Luxus zabierał ją na nią kiedy była mała> . Kiedy męska część gildii ulatnia się aby móc walczyć ze sobą, Iluane by wstała i podeszła do Luxusa. On wówczas by się skrzywił. Ona by spojrzała mu w oczy, odwróciła się i odeszła. Wtedy Natsu (jak to on) zawołał by za nią, mniej więcej coś takiego: Iluane, nie będzie walczyć? On chce zniszczyć i twoją gildię! Wtedy Mistrz zagrodziłby mu drogę, kręcąc głową i pozwolił jej odejść. Tylko on zrozumiał co chciała teraz zrobić.
Następna scena: Iluane stałaby na wzgórzu za miastem i nagle za nią pojawiłby się MistGun (wszyscy krzyczą, bo w końcu wkroczył do gry). Wtedy Iluane spytałaby się go, czy zabije Luxusa. Jednak nie doczekała się odpowiedzi, bo rozproszył się. Chodzi mi też o to, że Iluane nie byłaby zdolna podnieść ręki na Luxusa, w końcu jako jedyny był zdolny zaakceptować jej moc i chronić ją. Była również do niego mocno przywiązana. Jednak nie mogłaby również znieść upadku gildii, dlatego by wezwała MistGuna (tylko ona i Mistrz byliby do tego wyłącznie zdolni).
Następna scena. Kiedy dochodzi do konfrontacji Natsu, Gazille – Luxus. To zamiast Levy, to ona by wkroczyła do kaplicy. I mimo chwilowego zawahania, Luxus nawet na nią by podniósł rękę. Ale wtedy tworzył Prawo Wróżek. A następnie Natsu go zrani. I kiedy on będzie umierać, to właśnie Iluane stanęłaby przy nim. Powiedziała by coś w stylu : ty idioto. On by od niej odwrócił twarz, by nie patrzeć jej w oczy i się uśmiechnął.
Następnie widzimy, jak Makarov wydala Luxusa z FT. I zanim ten by odszedł. Mistrz by się spytał: pójdziesz teraz do niej? On by przymknął oczy, znów się uśmiechnął i odszedł. I wtedy Mistrz zacząłby płakać. ; >
No i prawie ostatnia scena, kiedy Luxus żegna się ze swoją świtą pod Drzewem przy Bramie. Kiedy oni odejdą, on jeszcze chwilę pozostanie. Dotknie drzewa rękę, spuści głowę i przemówi, gdyż wie że Illuane czeka na niego w cieniu korony. I on by ją przeprosił za przeszłość. Za krzywdę jaką jej wyrządził. Za to, że ją opuścił. Powie jej, że wiele dla niego znaczy. Że zawsze ją chronił, zawsze przy niej był. Później jej powie, że zrozumie, jeżeli ona nigdy mu nie wybaczy. Wtedy kadr przejdzie na twarz Iluane, której polecą łzy. I kiedy Luxus spojrzy w górę, ona zniknie wraz z wiatrem.
I ostatnia. Kiedy podczas Fantazji wszyscy ukazali znak, że będą pamiętać i kiedy Luxus odchodzi z cienia wyłoni się Iluane. Odejdzie wraz z nim.
No cóż. Mimo wszystko podoba mi się ta dodatkowa postać. ; ] .
Opis jej wyglądu : (jak ktoś widział MistGuna, to ona była jego kobiecą wersją). Miała długi, czarny płaszcz i wysoki szal. Była równie cicha i groźna jak jej nauczyciel. Na policzku miała szramę, wywołaną przez Luxusa. Mimo, że Mistrz oddał ja MistGunowi, ona kochała Luxusa i była mu wierna. On ją uratował, stworzył dla niej nowy dom, dlatego była winna mu siebie.
Dzięki za uwagę. . ; >

czwartek, 9 sierpnia 2012

Dzień dzisiejszy.

Ostatnio rzadko mam nowe wpisy. Nie mam czasu. ; > . To gram w simsy, to luukam Fairy Tail i czytam PIEŚŃ. No teraz słucham RPK i wstawię zdjęcia mojego małego kuzynka. ; >>