poniedziałek, 28 lipca 2014

mangowy dzień.

Mając na półce aż 6 tomów mangi, której jak dotąd nie przeczytałam, byłam wręcz zmuszona ( mój obowiązek Otaku ), aby się z nią zapoznać. I znowu tego doświadczyłam - prosty strzał w serce.
O co chodzi?
Nie mogę czytać czy oglądać dramatów.
Jako fan shonen, wcześniej nie zabierałam się za takie tytuły, aż do teraz. Taki strzał dla własnego światopoglądu.



Kończąc:
nie zdradzę tytułu.
Chciałabym przyszykować na ten temat oddzielny wpis, który byłby jednocześnie (prostą) recenzją. Tak dla siebie.
Dzisiaj już tego nie kontynuuje (ta manga mogłaby przyćmić pozostałe, które posiadam, a to niebezpieczne), więc przeniosłam laptop na dwór i sobie oglądam. Właśnie jestem w połowie Fate / Zero. A że w systemie MAL-u ta seria jest podzielona na dwie, to tak jakby skończyłam pierwszą i robię przerwę.
Zaraz włączę jakiś nowy tytuł na dziś. ; )

czwartek, 24 lipca 2014

pada

  

Gdyby ktoś nie widział za oknem, to pada.
Świetnie. Ale dzięki temu oglądałam dzisiaj bez oznak życia anime cały dzień. Skończyłam fate/ stay night i zaczęłam fate/zero - > odcinki po 45 minut ! szaleństwo. bardzo ciężko ogląda się tak czasochłonne rzeczy.
Dlatego też, gdyby ktoś chciał zacząć oglądać uniwersum fate to polecam zacząć od zero. Będziecie nieco zagubieni, ale znajdziecie większą przyjemność w późniejszym oglądaniu stay night.



sobota, 19 lipca 2014

cieplutko.

Naprawdę dzisiaj jest świetna pogoda.
We wtorek zdaje. Jeżeli mi się uda to... bawimy się do końca sierpnia ! trolololo.

środa, 9 lipca 2014

a teraz...

Teraz pada dalej... a ja wracam na centrum ! hahaha

deszcz.

Nie ma to jak zabawa w deszczu.
Człowiek sobie jedzie rano na centrum, a tu... deszcz.
Nie ma co jednak narzekać. A skoro byłam tam z kimś, to przynajmniej można było się pośmiać. Takie wspomnienia z wakacji. xdd


wtorek, 1 lipca 2014

One Piece. chapter 751

ROZDZIAŁ 751: SABO KONTRA ADMIRAŁ FUJITORA

Czyli opis zdolności Sabo - jego siły i niezwykłych umiejętności. Wszystko po to, abyśmy mogli się nim nacieszyć. Ciekawi mnie, czy są takie osoby, które nie zgadzają się z przekazaniem owocu Ace'a dla Sabo?

Poniekąd napomniane jest również pewne wspomnienie Sabo dotyczące jego rodzeństwa. Osobiście stawiam, że ma to związek ze śmiercią Ace'a i ta możliwość jest chyba najbardziej dopasowana.
Następnie pełno postaci "lata" po polu walki i wszyscy wołają Luffy'ego...
Po czym on sam (z Law'em) wbiega do tunelu, gdzie spotyka... tak... Doflamingo.
Bardzo szybki rozdzialik...
Dla mnie za dużo jest "wstawek" z pobocznymi postaciami, które nie mają żadnego znaczenia dla fabuły, bohaterów, a nawet się ładnie nie komponują z tłem...
Przede wszystkim mogliśmy sobie popatrzeć na Sabo i to daje wielkiego + na ten tydzień.