niedziela, 10 marca 2013

. beznamiętnie podpalam świat .


Ostatnio znalazłam tego pana na nyanyahu - > nie tak jak się to odmienia, ale mi w ten sposób jest wygodniej wypowiadać.

Nie wiem co mogę dzisiaj napisać. Ostatnio w tv leci jakaś reklama o lajkowaniu. I młody się mnie spytał ile mam lajków na blogu. A ja na to: po co mi ?
Po pierwsze nie poważam facebooka, lecz posiadam go ze względu na wartości "naukowe" klasowego forum. I na tym kończą się jego zalety. 


Może też zabiorę się za rysowanie mangi. Wiadomo, że nie będzie to coś specjalnego. Ale będę mieć coś swojego. ; d
Póki co mam zarysy głównych bohaterów z czego na trzech podoba mi się jeden - a raczej jedna. 
Do tego ściągnęłam dzisiaj Gimpa by mieć na czym pracować i chyba na tym skończył się mój pełen ekscytacji dzień...
A jutro znowu do tej szkoły... jak ja jej nie lubię...

3 komentarze:

  1. Świetny ten pikaczuu :)
    To powodzenia jutro!

    OdpowiedzUsuń
  2. nomm. a ja jutro mam jeszcze te dziwne rekolekcje >.< xd

    OdpowiedzUsuń
  3. i wgl. to tego pikacha dostałam na fb . ;d;d pozdrawiam nadawcę. ;d;d

    OdpowiedzUsuń

Ładnie proszę o komentarzyyk. ; d