wtorek, 11 września 2012

Clannad - Two Sisters

Może kogoś zmylić anime a zespół. Niestety nie jestem pewna czy mają ze sobą jakiekolwiek powiązania, oprócz nazwy. Samego anime nie oglądam, no cóż ja tylko ograniczyłam [ ; / ] się do shounen.

A co do zespołu - lubię muzykę celtycką - dzięki Fairy Tail. < 3


Eh. Chciałam dodać tłumaczenie, ale nigdzie nie widzę, a ja... tłumaczyć nie będę -.-

A dla urozmaicenia wpisu, dam krótki urywek z ARTEFAKTU, bo nie mam nic innego "świeżego", mimo iż obiecywałam sobie, że nie będę wstawiać tu tego opowiadania..


Nie pamiętała go. Ale wiedziała, że to on. On jest jej początkiem i końcem.
- Chciałem żebyś tu przyszła – odezwał się w końcu. Jego płaszcz łomotał na wietrze.
- Chciałem ci ją pokazać - Wieczną Krainę. Ląd Magii. Śmierć dla Żywiołu.
- Więc my… - wiedziała już co to oznacza.
- Umieramy od światła, a światło od nas.
- Rozumiem – powiedziała cicho.
Vruet się uśmiechnął.
- Nic nie jest wieczne. Zniknie nawet ta kraina. Ale, ja i ty. Chodź zginiemy, to pieśń o nas będzie bezczasowa.
Vaynei nie mogła zrozumieć. „Najgorszy ze snów świata”.
- Ale nawet pieśń…
- Zaufaj mi. Vaynei… - spojrzał na nią – Będziesz mi ufała?

A komentarz z mojej strony? No jak mu mogła nie ufać, skoro byli jedną osobą, hmm.? >.<

2 komentarze:

  1. heh xd Musiała ufać, jakże inaczej xd A co do piosenki, to okey ;] Napisała bym coś jeszcze, ale tak jakoś nie mam pojęcia co -.- xd

    OdpowiedzUsuń
  2. No muzyka naweet spoooko. :)
    Też się zgadzam ze musiała zaufać. :D

    OdpowiedzUsuń

Ładnie proszę o komentarzyyk. ; d