sobota, 12 maja 2012

Wiersz

A więc uczę się wiersza. Ale nie mam szczególnej weny do tego. Wolałabym poczytać "Pieśń Lodu i Ognia" ;<

Horacy - Pieśń I 11:
Nie pytaj próżno, bo nikt się nie dowie.
Jaki nam koniec gotują bogowie,
I babilońskich nie pytaj wróżbiarzy.
Lepiej tak przyjąć wszystko, jak się zdarzy.
A czy z rozkazu Jowisza ta zima,
Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma,
Będzie ostatnia, czy też nam przysporzy
Lat jeszcze kilka tajny wyrok boży,
Nie troszcz się o to i ... klaruj swe wina.
Mknie rok za rokiem, jak jedna godzina.
Wiec łap dzień każdy, a nie wierz ni trochę
W złudnej przyszłości obietnice płoche.
Z przekładu H. Sienkiewicza. Ale trudno. Jak trzeba to trzeba. A pod koniec dnia wstawię tu wpis, w którym pokaże co dostałam za 1 miejsce za moją suknię. ; )

1 komentarz:

Ładnie proszę o komentarzyyk. ; d